Grzecz(sz)na Mikołajka.

Fot. Marek Urbanowski

Grudzień to czas Śnieżynek i Mikołajek. Pierwsze są wnuczkami Dziadka Mroza, te drugie - pomocnicami Świętego Mikołaja. Jedne i drugie w świecie rzeczywistym niekoniecznie mają cokolwiek wspólnego z tymi opisywanymi czy to przez J. Reesa w " A Christmas Legend" (1849r.) czy w opowiadaniu o Dziadku Mrozie - nie są one ani ciepło ubrane ani grzeczne, nie pieką też ciasteczek.



Fot. Marek Urbanowski

Wiele dorosłych osób rozsmakowało się we frywolnych zabawach i świąteczną konwencję przenoszą do sypialni. Taką zabawę popularyzują od dziesięcioleci środki masowego przekazu min. czasopisma tj. "Playboy". Ponoć najsłynniejszą Mikołajką była Betti Page  - Miss Pin-up of the World 1955r. 


Fot. Marek Urbanowski

Rynek muzyczny od dziesięcioleci promuje zmysłowe Mikołajki. Chyba każda wokalistka nagrała teledysk świąteczny, zmysłowo pląsając w szpilkach, w czerwonej, podkreślającej kobiece kształty, bardzo skąpej kreacji Mikołajki. Piosenka, która wywołała skrajne opinie krytyków i reakcję publiczności, zdobywając przy tym szczyty list przebojów, była, zaśpiewana w 1953r. przez piękną, o niesamowicie zmysłowym głosie Earthe Kitt, "Santa Baby". Piosenka została napisana specjalnie dla niej. Eartha Kitt, na okładce singla jest ubrana w kusy strój Mikołajki  i siedzi na kolanach Mikołaja  - jak łatwo można przewidzieć, nie wszystkim słowa piosenki i oprawa graficzna, przypadły do gustu. Nie miało to większego znaczenia. Piosenka zdobyła szczyty popularności. Wykonywana jest do dziś przez inne piosenkarki w tak samo zmysłowy sposób, przykładem jest zaprezentowanie jej przez Kylie Minogue. 

Można oburzać się  lub  bawić się świetnie - to  popyt na zmysłowe Mikołajki/Śnieżynki zrodził podaż. Trudno więc określić czy ich krytycy są w większości  - chyba nie (biorąc pod uwagę statystyki  - utwór "Santa Baby" od lat 50 ubiegłego wieku jak i zmysłowe Mikołajki cieszą się ogromnym, nieustannym powodzeniem).






Komentarze